tez tak macie?

[DZIADZIA]

Że czasem coś wam sie do głowy wjebie i za żadne skarby nie da sie tego olać albo o tym nie myslec? ogólnie mówie

*******************************
Najpopularniejsze wątki w tym dziale:

• Historia Naszego Forum
• Miley Cyrus - "rozebrana" 15latka od...
• DoFo CHARYTATYWNIE
• Koniec Świata
• www.nasza-klasa.pl
• Matura Próbna
• Lista znanych gejów
• pomysł na prezent dla teściowej?
• Internauci wybrali: The Jet Set na Eurowizję
• Tu mieszkałem

[stern]

hoba

[araj]

mam tak,jak chce mi sie pić ,jak jest gorąco - PIWKO

[sabinka]

mam czesto

[pepek]

ja tez tak mam ... wtedy ide pic

[portia]

To da się wyleczyć...

[DZIADZIA]

portia o czym ty rozmawiasz?

Fajnie byłoby umieć sie nie przejmować czasem

[6 biegowy]

to chyba zachowanie kompulsywne,to mozna leczyc.
Glosy w glowie,schizy,paranoja itp.... itd.....
Pracowal ze mna facet ktory w mlodosci zazyl kazdy mozliwy narkotyk,byl alkoholikiem,przyznal sie nawet ze czasami wachal benzyne dla highu.
Z czasem to wszystko tak mu spieprzylo psychike ze w glowie ciagle odbywala sie walka,potrafil sie martwic czyms z przeszlosci (na przyklad ze rozbil komus okno w aucie majac 14 lat),pare lat temu tak mu to dalo w kosc ze zglosil sie do szpitala psychiatrycznego na leczenie.
Pozniej codzienna dawka lekarstw ale zycie zjebane na maksa,nie potrafil sie skupic,pamiec byla wybiorzcza,prawdziwy dramat.

[Papla]

tez tak mam...

np. jak mam katar, to mi sie z nosa leje

[portia]

portia o czym ty rozmawiasz?

Fajnie byłoby umieć sie nie przejmować czasem

Wiem o czym rozmawiam - ja jestem zdrowy (już)

[DZIADZIA]

Ależ macie nasrane

[kamikadze]

Zależy co sie wjebie ehhh miałem wczoraj ciężki dzień i to wszystko przez kobiete hehehe kapa

[DZIADZIA]

KAmikadze - znana akcja

[kamikadze]

Ba później się człowiek zastanawia nad tym ciężka sprawa zdeczka

[6 biegowy]

to chyba zachowanie kompulsywne,to mozna leczyc.
Glosy w glowie,schizy,paranoja itp.... itd.....
Pracowal ze mna facet ktory w mlodosci zazyl kazdy mozliwy narkotyk,byl alkoholikiem,przyznal sie nawet ze czasami wachal benzyne dla highu.
Z czasem to wszystko tak mu spieprzylo psychike ze w glowie ciagle odbywala sie walka,potrafil sie martwic czyms z przeszlosci (na przyklad ze rozbil komus okno w aucie majac 14 lat),pare lat temu tak mu to dalo w kosc ze zglosil sie do szpitala psychiatrycznego na leczenie.
Pozniej codzienna dawka lekarstw ale zycie zjebane na maksa,nie potrafil sie skupic,pamiec byla wybiorzcza,prawdziwy dramat.

Ten koles teraz straszyl zone w domu ze udusi dziecko biegajac z poduszka wokol lozeczka (dla jaj)