dla mnie jest nim kazdy akt w moim zyciu ,przede wszystkim doswiadczanie zycia w ciele fizycznym . Daje mi mozliwosc poznania procesow we mnie zachodzacych jak i we wszechswiecie...
Printable View
dla mnie jest nim kazdy akt w moim zyciu ,przede wszystkim doswiadczanie zycia w ciele fizycznym . Daje mi mozliwosc poznania procesow we mnie zachodzacych jak i we wszechswiecie...
duchowy jest niczym,bo nie mam ,zadnego ducha w sobie ,rozwoj osobowosci to co innego,jakos tam sie mi krztaltuje ta moja osobowosc,a co z tego wyjdzie to zobaczymy za ilestam lat,moze wielki klops
Nie rozwijam sie duchowo :)
i tym wlasnie jest rozwoj duchowy , poznawaniem siebie . pamietaj sztetke ze bedac czescia wszechswiata , rowniez go wspoltworzyszCytat:
Napisał sztetke
osobowosc to tak ale duchowo? religia i te sprawy? to nie dla mnie...
podobno jest najwazniejsze zeby nie pozostawic tylko po sobie pelnego dolu kloacznego.Cytat:
Napisał sentyment
a o wszechswiecie to nie mysle w ten sposob , to meczy mnie .
TEZ SIE ZASTANAWIAM CO TO ROZWOJ DUCHOWY?
ja to teraz bronie sie przed uwstecznieniem,kasety wasylowi przegrywam :50: (slucham ich ,ale jestem czujny,odlanczam sie i tylko przerwy wylapuje)
Ja traktuje siebie jako podmiot sam w sobie i czasami błędnie zakładam że to co wymyśle to zawsze jest dobrze. Myle sie zwykle tylko w 2-3%
to niezle :)Cytat:
Napisał B-A-T-O-N
[ Dodano: 2005-10-21, 09:04 ]
ty dobrze wiesz , powiedzmy ze dla ciebie sa to odmienne stany swiadomosci po spozyciu...Cytat:
Napisał Simmek
no powiedz sam czego :7:
Dla mnie jest niczym podcieranie się niewidzialnym papierem toaletowym po którym ręce mamy całe w g.....
swego ducha juz dawno usmiercilem, glupi byl
No to k.urwa nie mam ducha :(Cytat:
Napisał sentyment
Nie mam odmiennych stanow swiadomosci po sporzyciu, moze wystepuje, zanizenie koncentracji i ogolne przemeczenie organizmu...
Ale no coz Ty tego nie zrozumiesz... i nie dostapisz zaszczytu, pewnie pijesz z okazjii i do zarzygania sie...